Przeskocz do treści

Sławomir Zieliński

Niewyczerpujące podpowiedzi ds reformy Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe (PGL LP) w Polsce

26 VIII 2025 rok

Rządzący nie wiedzą? Podpowiadam.

Dekalog systemowy dla reformy PGL LP

  1. PGL LP przechodzą z powrotem do sfery budżetowej ("budżetówki"). Zysk z wycinek zasila uposażenia oraz wsparcie branżowe (inwestycje, obsługa, itd.) wszystkich "państwowców" (służba zdrowia, edukacja, urzędy, parki narodowe, służby mundurowe, itd.), ponadto także – sprawiedliwie i proporcjonalnie – potrzeby życiowe leśników.
  2. PGL LP jako jednostka budżetowa zaczynają DZIAŁAĆ (stosując także opcję ZANIECHANIA!) tylko i wyłącznie w "lasach produkcyjnych" (państwowych), tj. takich, w których funkcja gospodarcza jest wiodąca. Lasy te stanowią powierzchniowo co najwyżej 20 % powierzchni wszystkich lasów porastających Polskę. Zaspokajają one popyt na drewno, który wcale nie jest tak duży, jak się powszechnie uważa.
  3. W związku z powyższym, biorąc pod uwagę zwłaszcza względy stricte ekonomiczne, następuje stosowna do sytuacji redukcja kadr PGL LP (do wyliczenia – ile i gdzie).
  4. Lasy nieprodukcyjne przechodzą w zarząd samorządów lub parków narodowych. Podlegają one ścisłej kontroli demokratycznie wybieranych gremiów lokalnych i ponadlokalnych społeczności.
  5. PGL LP traci kontrolę nad lasami prywatnej własności.
  6. Następuje likwidacja zbędnych (i szkodliwych, bo m.in. kosztownych społecznie) struktur "przybudówek" PGL LP, zwłaszcza Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych oraz Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych. Komentarz: leśnik nie jest "świętą krową" – także ona/on może się przekwalifikować.
  7. Całkowite przewartościowuje się duch gospodarki leśnej = powrót do przeszłości – np. pozyskanie drewna w górach czyni się tylko zimą (erozja !!!).
  8. Następuje odebranie nadzoru PGL LP nad tzw. Ośrodkami Hodowli Zwierzyny – przecież tzw. zwierzyna łowna nie jest własnością PGL LP (!). Zachodzi przekazanie zarządu nad zasobem "dużego zwierzostanu" (ssaki, ptaki) niezależnym instytucjom, np. naukowym lub ochroniarskim (parki narodowe).
  9. Ustawa o lasach z dnia 28 września 1991 roku trafia do gruntownego remontu lub do kosza.
  10. Zachodzi aprioryczne, w tym merytoryczne, "odcięcie" PGL LP od Polskiego Związku Łowieckiego.

5 przykazań "szarego leśnika" (w tym od nadleśniczego do dyrektora GDLP)

  1. Zrozumieć, że nie ma się monopolu na wiedzę. Uczestniczyć w konsultacjach społecznych. Wyzbyć się przekonania, że "tylko leśnik wie".
  2. Przynajmniej raz w roku pójść do lasu w celu nie-gospodarczym.
  3. Przynajmniej raz w roku przyjąć "na klatę" fakt, że powstał w okolicy nowy park narodowy lub że powiększono istniejący. Nie stresować się tym, że projektowano to już od ponad 100 lat.....
  4. Zachować nakazany post niebogacenia się za wszelką cenę i wbrew wszystkiemu.
  5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Polski, niekoniecznie leśników z PGL LP, w tym myśliwych.

Główne prawdy wiary nauk leśnych

  1. Jest jeden las. Tniesz? Tu owad, tam grzyb, tam ślimak, tam ssak, tam storczyk, tam.... Patrz holistycznie. Nie tnij bezmyślnie, kurwa. Plany Urządzania Lasu to ni wiedza objawiona, ni absolutna.
  2. Społeczeństwo będzie (a może i już jest) sędzią sprawiedliwym... nie myśl, że ciebie to nie dotknie...
  3. Są trzy osoby boskie: Przyroda, Byt Sprawczy, Empatia.
  4. Wielu oddało życie za ochronę przyrody tej planety. Uszanuj środowisko, przecież nie jesteś BOGIEM, drobnym ziarnkiem bytu doczesnego jedynie.
  5. Nieśmiertelność... Tu i teraz ! Potem... kto wie....
  6. Dobroć i uczciwość ponad wszystko, nawet Zbawienie. Łaska? Prosimy o jak najwięcej parków narodowych... Co ja plotę.... "prosimy"... "żądamy" RZĄDZIE".....

Sławomir Zieliński

Po 26 latach od momentu sformułowania na "papierze", tj. w mojej rozprawie doktorskiej [1], a 5 lat później w publikacji z tego "papieru" [2], propozycji utworzenia rezerwatu przyrody "Dolina Mirachowskiej Strugi" w Lasach Mirachowskich na Pojezierzu Kaszubskim (Kaszubski Park Krajobrazowy, projektowany Kaszubski Park Narodowy), rezerwat formalnie powstał. Wcześniej nieprzeciętną jakość tego terenu wskazywali m. in. śp. dr Feliks Krawiec prof. Wiesław Fałtynowicz czy prof. Jacek Herbich w swoich publikacjach.

Z bazy danych GDOŚ

Tym samym zasób rezerwatów Lasów Mirachowskich zwiększył się do 10 obiektów. To ewenement nie tylko w skali regionalnej, świadczący o wielkim walorze przyrodniczym tego terenu.

Powierzchnia powstałego rezerwatu, tj. 15,42 ha, nie jest co prawda tym, czego oczekiwały grona ochroniarskie. W syntetycznym publikowanym opracowaniu walorów Doliny Mirachowskiej Strugi [3] wskazywano potrzebę objęcia ochroną co najmniej 26 ha. Ducha i literę tej potrzeby dobrze oddaje wpis z e-maila kolegi Pawła Pawlaczyka z Klubu Przyrodników (info dla użytkowników listy e-mailingowej Klubu Przyrodników) z dnia 1 sierpnia br.:

Dolina Mirachowskiej Strugi (14,4 ha), gm. Kartuzy. Zachowanie młodoglacjalnego krajobrazu, z przełomem rzeki Mirachowskiej Strugi wraz z szatą roślinną porastającą brzegi jej doliny i bogactwem gatunkowym fauny. Niestety, rezerwat ograniczono tylko do gruntów Lasów Państwowych, nie ujmując cennych źródlisk na prywatnych gruntach.

Dla porządku dodam (S.Z.), że chodzi nie o "grunty Lasów Państwowych" lecz o "grunty administrowane (zarządzane) przez Lasy Państwowe". To istotne, gdyż wyklucza (domniemaną) własność LP.

Na etapie jeszcze przed utworzeniem zostałem poproszony (Klub Przyrodników) o propozycję korekty granic projektowanego rezerwatu do dalszych analiz. W oparciu o swoją wiedzę przesłałem propozycję następującą. Zamieszczam ją tutaj poniżej z nadzieją, że w najbliższych latach niejeden światły człowiek się nad tym pochyli.

linia zielona: proponowane granice; linia żółta - dopełnienie granicy w wariancie minimum (tj. obszar z lewej, od zachodu); linia beżowa - otulina; opr. S.Z.

Co prawda nie mierzyłem, np. planimetrem, obszarów na powyższej rycinie, ale mam wrażenie, że czymś pragmatycznym powyższy graf "zaowocował" - powierzchnia zatwierdzonej formalnie otuliny wynosi 79,2 ha. To jest "aż" w odniesieniu do zaledwie 14,42 ha powierzchni rezerwatu. Mam nadzieję, że otulina obejmuje np. skrajnie wschodnie (patrz mapka, przy Stryszej Budzie) unikatowe stanowiska skrzypu olbrzymiego Equisetum telmateia. Nie zmienia to faktu, że tego typu płaty powinny być chronione silniejszą i skuteczniejszą niż "otulina rezerwatu" formułą ochroniarską.

Equisetum telmateia fot. S.Z.

I to chyba na ten moment tyle. Może jeszcze fotka jednego z wiodących pod względem przyrodniczej cenności gatunków owadów występujących w rezerwacie - chrząszcza Anoplodera sexguttata z rodziny kózkowatych. Ponadto "zajawki" publikacji o nim z "dawnych czasów".

Anoplodera sexguttata fot. S.Z.

Powstanie rezerwatu "Dolina Mirachowskiej Strugi" to m. in. zwieńczenie tytanicznej pracy grona naukowców, wykonanej pro bono, zwłaszcza w latach 90. ubiegłego wieku i zakończonej syntetyczną publikacją [3].

Ja zaś osobiście od 28 V br. nie mogę już powiedzieć, że "najwszechstronniej opracowany przyrodniczo obszar na Pomorzu Gdańskim ciągle nie jest rezerwatem". Co nie znaczy, że spoczywamy na laurach. Powody, aby nie spoczywać, podałem m. in. powyżej. Najważniejszy z nich jest do przypomnienia:

KASZUBSKI PARK NARODOWY !!!

Podziękowania dla tych, od których wiele w temacie zależało. Znaczy dla WIELU.

Piśmiennictwo

[1] Zieliński S. 1999. (mscr.). Kózkowate (Coleoptera: Cerambycidae) Lasów Mirachowskich na Pojezierzu Kaszubskim. Rozprawa doktorska, Katedra Entomologii Leśnej Akademii Rolniczej w Krakowie, Kraków-Gdańsk.

[2] Zieliński S. 2004. Kózkowate (Coleoptera: Cerambycidae) Lasów Mirachowskich na Pojezierzu Kaszubskim. Rocz. Nauk. Pol. Tow. Ochr. Przyr. „Salamandra”, 8: 49-104.

[3] Ciechanowski M., Fałtynowicz W., Zieliński S. (red.) 2004. Przyroda projektowanego rezerwatu „Dolina Mirachowskiej Strugi” na Pojezierzu Kaszubskim. Acta Botanica Cassubica, vol. 4, 5-138.[4]