Sławomir Zieliński
Poniżej szczypta historycznego, ale i holistycznego auto-ekshibicjonizmu autora - być może powodowana ważnym egzystencjalnym dzionkiem...
Jej meritum jest następujące: rzadko kto chyba był tak pilnym katolikiem jak ja w odległych czasach.
A jeśli Komuś przychodzi na myśl, że tak, że było pilniej, to proszę zacząć od refleksyjnej statystyki:
czy biegałaś/biegałeś 7 dni w tygodniu na msze do kościoła? I czy tak było przez wiele, wiele lat ?
Proszę rozważyć i... i może tyle o tym.
Tym niemniej nawiązania do założeń katechizmowych itp. we mnie pozostały. Ot, taka spuścizna dzieciństwa i wczesnej młodości. Gdzieś tam w moim publicystycznym "dorobku" pokutują teksty z cyklu "10 przykazań", na przykład. Albo szczegółowe rozważania nt. tego, dlaczego św. Hubert nie powinien być patronem myśliwych....
Ale dzisiaj serwuję swoistą "nówkę" pt. "7 grzechów głównych Zielińskiego". I to moich, zawodowych. Związanych z tym, czym próbowałem zajmować się przez całe dorosłe życie. Z OCHRONĄ PRZYRODY ZNACZY. Grzechów postrzeganych subiektywnie, bo jakże by inaczej.... Ujętych hasłowo, z założenia ograniczeń czasowych i uszanowania percepcji Czytelników.
Przypomnienie
7 grzechów głównych wg założeń teologii chrześcijańskiej to:
PYCHA, CHCIWOŚĆ, NIECZYSTOŚĆ, ZAZDROŚĆ, ŁAKOMSTWO, GNIEW, LENISTWO
Ps. mam wrażenie, że jeśli już, to 1/7, chociaż staram się hamować... 🙂 I na pewno nie jest to LENISTWO 🙂
Meritum
7 grzechów głównych Zielińskiego
- Bazowa rola w koncepcji tworzenia w Polsce małych pracowni naukowo-badawczych w parkach krajobrazowych. (od 1993).
- Bazowa rola w "odkurzeniu" koncepcji utworzenia Kaszubskiego Parku Narodowego (od 1993). Bazowa rola w obronie rezerwatu "Jezioro Lubygość" przed znaczącym zmniejszeniem.
- Bazowa rola w projektach tworzenia rezerwatów przyrody, np.: Dolina Mirachowskiej Strugi, Iwięciński Las, Dolina Zagórskiej Strugi, Klif między Rzucewem i Osłoninem, Lasy Oliwskie, Lasy Sopockie.
- Nieustające stawanie w obronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - od dewastacji Doliny Radości (do utraty pracy włącznie), poprzez szkalowanie "jedynie słusznej" gospodarki leśnej Nadl. Gdańsk, na projektach różnych form ochrony skończywszy.
- Współautorskie uczestnictwo w antymyśliwskiej akcji "Kaczki dla dzieci nie dla myśliwych" (od 2007), z której - m. in. - wyrósł ogólnopolski ochroniarski ruch Niech Żyją! (od 2012)
- Nieustające apele o powrót Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe do sfery budżetowej, ograniczenia rozpasanych przywilejów leśników po 1991 roku i likwidację hobbystycznego myślistwa w Polsce.
- Publikowanie i edukacja o wszystkim i nie tylko, jw, co sprowadza się do puli 510 artykułów, manuskryptów, książek, ekspertyz itp. + 1 "w drodze" (ciągle jeszcze 🙂 ) tj. monografii Kózkowate (Coleoptera, Cerambycidae) Pomorza Gdańskiego.
PS. Pozdrawiam Was Wszystkich serdecznie, dziękuję Iwonce Z. za "iskrę na lont" napisania tego jw....
...i - wsłuchany w głosy "naszych", rotmańskich żurawi (jeszcze nie odleciały, może będą zimować ?) - zmierzam pomóc Marcinowi S. Wildze w doskonaleniu Jego kolejnej książki (tym razem OWADY!), no i w stronę fotografowania żerowisk kózek [czeka mnie kilkaset lub kilka tysięcy zdjęć ..... sama przyjemność 🙂 ].
Pa, pa, no i może fotka jakaś....
