"Jedenastolog" jedynie nakreśla, zdecydowanie nie wyczerpuje tematu .....
Jedenastolog dla myśliwych
Zaniechaj polowań na ptaki i .....
1. Nie będziesz narażać się na więzienie zabijając nierozpoznane chronione prawem gatunki.
2. Nie będziesz pleść irytujących ekologów bzdur, że coś "regulujesz" czy "kontrolujesz".
3. Unikniesz więc np. pytań, jakim cudem populacje gatunków owadów, pierścienic, niesporczaków, ślimaków itd. funkcjonują, pomimo tego, że do nich nie strzelasz.
4. Nie będziesz ranić ptaków i skazywać je na niechybną śmierć w męczarniach.
5. Nie będziesz zakrwawiać ubrania krwią przytroczonych czy niesionych ptaków.
6. Choć częściowo (jeszcze ssaki !) unikniesz rozważań nt., w imię czego de facto jesteś mordercą/morderczynią.
7. Nie będziesz zanieczyszczać środowiska ołowiem.
8. Być może zrozumiesz, że cały ten rytuał nie przydaje ci męskości/kobiecości. Lepszym sposobem - np. przeznaczenie zaoszczędzonych na amunicji pieniędzy rodzinie.
9. Nie będziesz wkurzać sportowców gadkami, że robisz to "dla sportu".
10. A skoro już tak chcesz być sportowcem/sportsmenką, zacznij trenować, np. na tematycznym sprzęcie wodnym (patrz foto).
11. Być może kiedyś, jak już odłożysz strzelbę będziesz mógł/mogła uczciwie nazwać się przyrodnikiem.