Przeskocz do treści

Przyrodnicze podstawy gospodarki przestrzennej. Ujęcie proekologiczne. Już dostępna.

Maciej Przewoźniak, Jarosław T. Czochański. 2020. Przyrodnicze podstawy gospodarki przestrzennej. Ujęcie proekologiczne. Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Gdańsk-Poznań, 416 stron, format A4, 104 barwne rysunki i 90 fotografii.
Dwa słowa o autorach: dr hab. Maciek i Prof. dr hab. Jarek to wybitni naukowcy i praktycy, byty niezależne, nie wahające się pisać o sprawach trudnych i wprost. Ich rysy charakterologiczne oraz godna podziwu pracowitość zaowocowały "produkcją" niebanalną, która oprócz oczywistych zalet poznawczych i dydaktycznych jest swoistą relacją stanu przestrzeni Polski, jej krajobrazów, środowiska i przyrody, w skali "tu i teraz", tj. czasu przełomu wieków. Zaleta dokumentacyjna wraz z kontekstem historycznym tej relacji dla przyszłych pokoleń (o ile nastąpią) jest nie do przecenienia.
W moim odczuciu książka napisana jest w sposób nowatorski, cechuje ją wysoki poziom merytoryczny i edytorski. Autorzy umiejętnie łączą przesłanie edukacyjnego akademizmu (uporządkowanie treści, ich dobór, oprawa graficzna, itd.) z niezależnym spojrzeniem na wiele spraw, o części których w ogóle się w tego typu opracowaniach nie wzmiankuje, z wiadomych względów. Na choćby jedno zdanie komentarza zasługuje też okładka - jest ona graficznie zaskakująca (patrz poniżej), nieomalże w stylu para-komiksu; dawno nie widziałem czegoś tak schludnego, stanowiącego świetnie dobrane tło dla tytułu i nazwisk Autorów, ponadto nieco merytorycznie zagadkowego i ascetycznego.
Cieszę się, że mogłem dołożyć swoją skrupulatnie konstruowaną przez wiele dni i nocy cegiełkę do tego dzieła. Ponadto doświadczam satysfakcji, iż dane mi jest w moim życiu zawodowym od lat współpracować w ramach różnych projektów z Kolegami, Nieprzeciętnymi Geografami. W jakiś symboliczny sposób zwracam w ten sposób zaciągnięty względem tej dyscypliny "dług wdzięczności" z dawnych czasów, kiedy to w klasie maturalnej w ostatniej chwili zmieniłem przedmiot maturalny z geografii na biologię. Czy stało się dobrze, nie wiem. Fakty są takie, że obie te nauki po dziś dzień uwielbiam i cały ponadto dumny jestem z faktu, że jeden z moim Synów Mateusz wybrał geografię właśnie (bez żadnych moich sugestii) na przedmiot swoich studiów na Uniwersytecie Gdańskim (drugi zaś Leszek całkiem pilnie zgłębia entomologię).
Książka już jest dostępna na https://ksiegarnia.bogucki.com.pl/ cena 67zł.
Miłej i twórczej lektury życzę. Warto.